Moje doświadczenie z EMDR

Coraz większe zainteresowanie traumatologią i potrzeba poszerzania warsztatu pracy spowodowały, że podjęłam decyzję o szkoleniu w ramach kolejnego nurtu terapeutycznego, EMDR.

EMDR (eyemovementdesensitization and reprocessing -odwrażliwianie i przetwarzanie za pomocą ruchu gałek ocznych) to metoda terapii polegająca na przepracowywaniu wspomnień wydarzeń traumatycznych z jednoczesną naprzemienną stymulacją obu półkul mózgowych, najczęściej przez wywołanie ruchu gałek ocznych.

Terapia EMDR opiera się na stwierdzeniu, że doświadczenia traumatyczne blokuje proces przetwarzania informacji przez układ nerwowy, co powoduje, że wspomnienie takiego zdarzenia aktywizuje myśli, emocje i doznania, tak, że doświadczamy go tak, jakby działo się teraz. Terapia traumatycznego wspomnienia ma pozwolić na zmianę zapisu i odesłanie zdarzenia do przeszłości.

Moje pierwsze doświadczenie: zdumienie, że prosta stymulacja jest tak silnym katalizatorem procesu terapii. Ciekawość. Po raz kolejny: zadziwienie, że człowiek tak bardzo jest jednością i całością.

 

 


 

Depresja

depresja

 

Depresja – poczucie utknięcia na zawsze w stanie bez radości. Czasem w pajęczynie fizycznych objawów, skłaniających do szukania pomocy medycznej, choć wyniki kolejnych badań wychodzą prawidłowo i kolejni lekarze patrzą na pacjenta coraz bardziej sceptycznie.

Depresja – już zdiagnozowana i leczona, a jednak ciągle wywołująca w otoczeniu reakcje pełne dobrej woli „nie przejmuj się tak”, „weź się w garść, każdy ma czasem gorszy dzień”, albo niedowierzające i nieufne: „skoro nie wstaje rano, ale wieczorem jest z nim dobrze, to pewnie udaje”.

Publikacja Łukasza Święcickiego „Depresja w pytaniach pacjentów i odpowiedziach eksperta” stanowi rzetelny, przyjazny czytelnikowi przewodnik dla osób chorych i ich bliskich, wprowadzający w świat choroby, jej obrazu i wpływu na codzienne życie i relacje z innymi. Zawiera również informacje dotyczące leczenia, zarówno farmakologicznego, jak i psychoterapii.

 


 

 

Nowa lokalizacja

IMG_5520

Od pewnego czasu pracuję w nowej lokalizacji:

os. Przyjaźni 9/3

Zapraszam

DSC_0047

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

Psychopaci są wśród nas?
Co różni odnoszącego sukcesy maklera giełdowego, buddyjskiego mnicha i psychopatycznego mordercę? Z pozoru pytanie mogło by brzmieć odwrotnie: czy jest coś co w ogóle mają ze sobą wspólnego? Okazuje się, że bardzo wiele: wyjątkowo wysoki poziom koncentracji, uważność i spostrzegawczość, niski poziom lęku, ciekawość i otwartość na nowe doświadczenia.
Kevin Dutton skrupulatnie zapoznał się z dotychczasowym stanem wiedzy na temat psychopatii, przeprowadził serię własnych pomysłowych badań i wyciągnął wnioski. Zgodnie z jego tezami obecne społeczeństwo staje się coraz bardziej psychopatyczne. "Mądrość psychopatów"Jednak nie jest to powód do bicia na alarm, cechy charakterystyczne dla psychopatów mogą się bowiem okazać przydatne nie tylko dla jednostek, które predestynują do odnoszenia sukcesów w wielu dziedzinach życia, ale i dla społeczności, korzystającej z umiejętności szybkiego podejmowania decyzji, nieustraszoności i gotowości do działania ratowników, lekarzy, strażaków, żołnierzy.
„Chodzi nie o sam fakt bycia psychopatą, chodzi o metodę bycia psychopatą” – wyjaśnia Dutton. Psychopatię spostrzega jako złożone spektrum wielu dyspozycji, mogących występować w różnym nasileniu i różnych konfiguracjach u poszczególnych jednostek, co owocuje ogromną różnorodnością typów ludzkich. Zatem gdzie szukać, jeśli chcecie znaleźć największą liczbę psychopatów? W więzieniu? A może na szczytach korporacyjnej drabiny?
Zainteresowanym psychologią polecam wciągającą, wartką i zaskakującą lekturę, która może zmienić spojrzenie na współczesny świat i samego siebie. Czy ktoś już żałuje, że nie jest psychopatą?